www.foxclub.fora.pl

fordern

Sry ze mnie nie bylo, ale ok. 20 siadl prad :/

adin

No bywa niestety Sad

Tak czy inaczej kolejny udany wyścig - start z 3 pozycji, finisz także na tej samej. Po karze dla racer hero #73 za notoryczne ścinanie finałowej "eSki" przeskoczyłem na 2 miejsce i zarobiłem 8 punktów Smile

Wyżej wymieniony otrzymał także karę bana na jeden wyścig (AS Cadet) także widzę szansę na uzyskanie wysokiej pozycji na koniec ligii. Jedyna osoba która na tą chwilę uzyskuje dużo lepsze ode mnie czasy to Alain Lang - 9 punktów straty na trzy wyścigi przed końcem.

Tak prezentuje się klasyfikacja generalna na półmetku sezonu:
Adin 20
MaukaZ 16
Racerhero 12
Alain Lang 11
Zombie 11
Y. Laprevotte 10
Fordern 8
T.Daams 8
Cholerix 8
Flame 7
DaveO 7
D.Barber 6
Masato 5
L.Chebbi 5
Burnout 4
Bmxtwins 3
Zay 2
Mustangman 1
K. Sheppard 1
Mr Turtle 1
reszta bez punktów

A tak klasyfikacja teamów:
Foxclub 28
LastLap Motorsports 19
Killer Race Team 16
Speedsims Racing 15
Tiger Express M. 15
CoRe Racing 12
LRT Racing 11
EAR Racing 8
FirstLap Motorsports 7
GRAND 7
Speedsims Too 4
Alpinestars Motorsports 2
BS Racing 1
TAG 1

adin

Przypominam że jutro (tj. 9 stycznia) odbędzie się czwarty już wyścig ligi FOX on the run! Tym razem pojedziemy 30 okrążeń na torze Aston Cadet (1.9 km, śr. czas okr. ~0:48s). Zasady nie zmieniają się także wymagany będzie jeden pit stop z obowiązkową wymianą 4 opon i dotankowaniem. Co do spraw stricte podstawowych pragnę nad pomnieć aby pilnować się na super szybkiej szykanie z górki zaraz za pomiarem 2 splitu. Można tam łatwo zaliczyć ścięcie trasy (nie wspominając już o wypadnięciu z trasy) a jak zapewne wiecie admini ligi strasznie się na ten element wyczulili po harcach niejakiego racehero.

Ja prawdopodobnie pojadę na 1 pit (rozważałem 2 pit stopy). Pierwszy postój po 23 może 24 okrążeniach (stint na R2/R2), reszta na super miękkiej mieszance. Czasy w miarę zadowalające, najważniejsze że tempo w miarę równe Smile

No cóż, liczę na dobry wynik jak zwykle.

adin

WYŚCIG 4 - AS Cadet

QUAL
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

RACE
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

fordern

Ogólnie runda piąta mi się podobała. Trochę zwaliłem kwalifikacje, bo na wyjeździe na ostatnie pomiarowe zaliczyłem spina i przygrzałem w bandę (wyjazd na owal), i musiałem ruszać z P9.

Debilnym pomysłem okazał się start lotny. Niektórzy ruszyli jakby nigdy nic, i dopiero po zjeździe z owalu wszyscy się zorientowali co się dzieje. Jakoś to przejechałem. Po starcie miałem jakiegoś typka z 1LM bodajże, ale udało mi się obronić pozycję. Mało tego, wyprzedziłem Flame'a. W drugim zakręcie chyba chciał kontratakować, ale wtedy był jakiś wypadek, w wyniku którego ucierpiał Adin, więc pozycję utrzymałem. Po tym zamieszaniu skoczyłem na P5.

Do końca wyścigu ciągle ktoś siedział mi na plecach. Najpierw Flame, który ostatecznie mnie wyprzedził, a potem Slow Jarda (czy jakoś tak). W pewnym momencie udało mi się od niego odjechać na niecałe 2 sekundy, kiedy popełniłem błąd na wyjściu z szykany - spin i strata pozycji. Zacząłem do niego tracić, ale na moje szczęście - niewiele. Postanowiłem zjechać w tym samym czasie co on i spróbować wyprzedzić w boksach. Błyskawiczna zmiana opon, dotankowanie 3% (jak się okazało, o 1 procent za mało) i wyjeżdżam przed nim. Prawdopodobnie wyprzedziłby mnie, ale dublowany kierowca nie ustępował miejsca. Ja go wyprzedziłem jak normalnego zawodnika (najzwyczajniej nie respektował niebieskiej flagi), a jemu najwyraźniej się nie udało. Paliwa zabrakło mi jakieś 400m przed metą, ale jego strata była dość duża i udało mi się doturlać do mety na P6.

Po wyścigu okazało się, że Flame nie zmienił opon w picie - uzyska zapewne karę -3 pozycji, więc prawdopodobnie ostatecznie będę piąty.

[link widoczny dla zalogowanych]

adin

Kolejny, już drugi z rzędy nie udany wyścig w lidze. Jedyny, mogę powiedzieć pozytywny aspekt tego wszystkiego to to ze nie ja popełniałem błędy. W poprzedniej rundzie wykluczył mnie lag MukaZa który bez celegieli wjechał mi w tylnie skrzydło, w tej ten sam "kierowca" próbował wygrać wyścig na pierwszym kółku. W efekcie czego wykręcił jeszcze kierowcę przed sobą i ja nie miałem gdzie uciekać. Wyjazd z piachu trwał dokładnie tyle ile trwa przejazd całej stawki Smile

Z tego jeszcze się wylizałem i mogę powiedzieć że była szansa być może nawet na punktowaną pozycję. Po paru rundkach dalej jeden z adminów ligi, Dave0 wykręcił spina na zakręcie. Rzecz w tym że to praktycznie ślepak (zakręt oczywiście Wink

) i gdy zobaczyłem żółtą flagę miałem sekundy na wybór czy będę go łykał za tylnym skrzydłem czy z przodu. Wydawało mi się że będzie się toczył jeszcze do tyłu i wybrałem opcję 2 ale niestety okazało się że nic z tego nie wyjdzie - jeszcze ostry hebel ze skrętem na granicy zablokowania kół i leżę na dachu Smile

Następnym razem trzeba tą zółtą chyba bardziej uszanować i nie szaleć na granicy Smile

A, zapomniał bym kwalifikacje były równie pachowe co wyścig - wykręciłem 3 czas i zaliczyłem reseta :/ Zamiast 3 wyjazdów na tor były tylko 2 a jeździło mi się idealnie, na PB. Pozycja 5.
I ostatnia sprawa, gratulacje dla Forderna, oglądałem wyścig, całkiem udany dla Ciebie Smile

fordern

Dzięki